fazZy - 04-12-2009 20:19:24

Kanar: Bileciki!
Pasażer: Trąbka!
Kanar: Pasażerka trąbka?
Pasażer: A Pasażerki bilecik?
Kanar: Proszę się nie wygłupiać i pokazać mi bilet!
Pasażer: Po co?
Kanar: Jestem kontrolerem MPK!
Pasażer: Nie wierzę panu!
Kanar: (pokazując mi legitymację kontrolera MPK) Oto moja legitymacja.
Pasażer: (pokazując legitymację szkolną) Oto moja.
Kanar: Proszę pokazać mi bilet!
Pasażer: Proszę pokazać mi pańską kartę szczepień!
Kanar: Ma pan bilet?
Pasażer: NIE!
Kanar: W takim razie proszę o dokumenty.
Pasażer: Nie mam.
Kanar: A ta legitymacja?
Pasażer: To nie moja. Znalazłem.
Kanar: To dlaczego jest na niej pańskie zdjęcie?
Pasażer: Zbieg okoliczności...
Kanar: Proszę pokazać mi dokumenty!
Pasażer: Są TAM! (wskazuję na wewnętrzną kieszeń kurtki Kanara).
Kanar: Proszę pokazać mi PANA dokumenty!!!
Pasażer: Którego pana?
Kanar: Pokaże mi pan dokumenty?
Pasażer: Nie pokażę!
Kanar: Bo zawołam Policję!
Pasażer: Bo zawołam ojca!
Kanar: Proszę przestać się wygłupiać!
Pasażer: Proszę przestać się czepiać!
Kanar: Pokaże mi pan bilet albo dokument?
Pasażer: No nie! Pan jest monotematyczny!!!
Kanar: Jeśli nie zobaczę biletu, będę zmuszony pana zatrzymać.
Pasażer: Może wreszcie wyjaśni mi pan, kim pan jest?
Kanar: (trochę zmieszany) Jestem kontrolerem MPK!
Pasażer: Proszę o legitymację.
Kanar: Już pan widział!
Pasażer: Chcę do ręki!
(Kanar wyciąga legitymację i podaje mi)
Pasażer: (biorę ją, chowam do kieszeni, po czym wyciągam) Dzień dobry, bileciki do kontroli.
Kanar: Co proszę???
Pasażer: Słyszał pan, jestem kontrolerem i proszę pana o bilet do kontroli.
Kanar: To Pasażer jestem kontrolerem!!!
Pasażer: Ma pan bilet?
Kanar: Nie potrzebuję, pracuję w MPK!
Pasażer: Tak, a mój ojciec pracuje w NASA. Płaci pan teraz, czy mam wystawić blankiecik?
Kanar: (rzucając się na mnie) Proszę oddać mi moją legitymację!!!
Pasażer: Aaaaaa!!! To jest napad na człowieka na służbie! Panie kierowco, proszę zatrzymać autobus!!!

(Kierowca zatrzymuje autobus, wychodzi z kabiny i podchodzi do nas)
Kierowca: Co tu się dzieje?
Pasażer: Jestem kontrolerem MPK, a ten pan nie ma biletu!
Kanar: Nieprawda! To Pasażer jestem kontrolerem, a on nie ma biletu!
Kierowca: (zwracając się do nas obu) Proszę o legitymację. (Podaję mu legitymację, on ogląda ją dokładnie i mówi do mnie) To nie jest pana zdjęcie!
Pasażer: Jestem po operacji plastycznej.
Kierowca: (do Kanara) Ale pan jest całkiem podobny...
Kanar: Bo to moja legitymacja!
Kierowca: (wskazując na mnie) Tylko dlaczego miał ją ten pan?
Kanar: Bo mi ją zabrał!!!
Pasażer: Nieprawda! To jest pomówienie!
(przypadkiem wypada mi z kieszeni karta miesięczna)
Kierowca: (podnosząc ją) Czy to pana?
Kanar: Przecież mówił pan, że nie ma biletu!
Pasażer: A niby skąd miałem wiedzieć, że wystarczy karta? Przecież pan pytał o bilet!
Kanar i Kierowca (razem): IDIOTA!!!

fazZy - 05-12-2009 09:55:19

Niezłe, ale mało prawdopodobne żeby ktoś tak zrobił ^^

Ciastko - 05-12-2009 12:39:55

No ja wątpię, ale mam ochotę na coś takiego. Można też poprosić kanara o legitymację, spytać kim jest, odpowie, że kontrolerem MPK. I wtedy wywalic mu tą legitymacje przez okno i powiedzieć " No to teraz to jest pan nikim" xD

Asia ! - 05-12-2009 16:38:41

I i tak i tak cię kanar zatrzyma xd

fazZy - 05-12-2009 17:31:26

Kiedyś jak jechałem autobusem na gapę, weszło dwóch kanarów to cały autobus zaczął chodzić w jedną i drugą stronę ^^

Asia ! - 05-12-2009 17:34:35

haha :) to miło , a na następnym przystanku połowa os wysiadla ?? :P

fazZy - 05-12-2009 17:47:50

Nawet większość ^^ Ostatnio widziałem jak gościa złapali - chciał uciekać :D

Asia ! - 05-12-2009 18:11:11

I mu sie nie udalo :P to znaczy ze byl idiotą bo należy się przemieśczać po tramwaju i wysiasc na pierwszym lepszym przystanku :P

fazZy - 05-12-2009 18:30:10

Dokładnie. Prawa dżungli :D

Monika - 05-12-2009 20:31:52

Ja niedawno widziałam jak jakaś baba powiedziała kanarowi ze ma bilet, przez 5 przystanków grzebała w torebce, w końcu ten się wkurzył, dał jej mandat i wysiadł. Jakąś minutę później znalazła swój bilet za siedzeniem.

Eodraski - 05-12-2009 20:37:38

To ja widziałem tak: kanary wchodzą, gościu jakiś, gdy usłyszał klasyczne: "Bileciki do kontroli", odszedł od jednych drzwi do drugich, czekał tam i udawał, że nie słyszy i nie widzi. Jeden z kanarów do niego podszedł poprosił o bilet. Ten grzebał po kieszeniach, a gdy się drzwi otworzyły zwiał... Kanar nawet nie spostrzegł, a już go nie było.

12bisz - 06-12-2009 12:39:36

Jak ja raz nie miałem biletu to jedna pani zaczęła krzyczeć "Co wy dzieci sprawdzacie!"  I wtedy kanarzy uciekli na drugą stronę autobusu

Ale raczej mam Krakowską Kartę Miejską i nie jeżdżę na gapę

Raz też miałem KKM ale Kanar nie miał czytnika KKM

i Raz mojemu koledze została 1 minuta na karcie, kiedy kanar sprawdzał go na ostatnim jego przystanku.

www.suktes.pun.pl www.nuclear.pun.pl www.hoplici.pun.pl www.beyblade.pun.pl www.wxp.pun.pl